Blog kulinarny wielkiej miłośniczki jedzenia, pochłaniania, szamania, mlaskania, lizania, siorbania i połykania!
Robi to z wielką pasją, którą spróbuje tu przekazać.
Dla Was, dla potomności, dla ludzkości i kotości!
Patrzcie, podziwiajcie i uczcie się!
Amisiu nie przejmuj się możesz liczyć na moją pomoc.Pakuj manele czekam na ciebie w moim domku w lesie wraz z Kajtkiem,Mruczkiem.Boruskiem oraz Filipem. Teren łowiecki zapewniony.
się popłakałam po nadrobieniu czytania blogu Amisi... ;D Gdzie następne wpisy? Czyżby Amisia głodowała od połowy sierpnia, że żadnego przepisu nie wkleja?
Kocham cię Amisiulka!!! Nie daj się tej Łysej zołzie!!
OdpowiedzUsuńBaska
Amisiu nie przejmuj się możesz liczyć na moją pomoc.Pakuj manele czekam na ciebie w moim domku w lesie wraz z Kajtkiem,Mruczkiem.Boruskiem oraz Filipem.
OdpowiedzUsuńTeren łowiecki zapewniony.
Ja też zapraszam do siebie - przymknę oko na twoje ekscesy łowne :)
OdpowiedzUsuńBo Ona swoje wie ;)
OdpowiedzUsuń:) Aga
Nie udusi, nie udusi! Ona tylko tak gada!
OdpowiedzUsuńNinka.
udusi?Kochana przyjeżdżaj nad morze:)))))
OdpowiedzUsuńBez obaw! Nie udusi!;)
OdpowiedzUsuńAle nie męcz już tych skrzydlatych stworów...
się popłakałam po nadrobieniu czytania blogu Amisi... ;D Gdzie następne wpisy? Czyżby Amisia głodowała od połowy sierpnia, że żadnego przepisu nie wkleja?
OdpowiedzUsuń